Portret przy użyciu jednej lampy
Dzisiaj pokażę Wam, jak zrobić portret przy użyciu tylko i wyłącznie jednej lampki reporterskiej.
Elementy:
-statyw i jedn lampka reporterska
-programu LightRoom
Dlaczego nie jest nam potrzebne tło? Zaraz wyjaśnię:
Na początku posadzimy nasz obiekt na środku pokoju, tak, aby za jego plecami była ściana/szafa (nie mogą być to okna czy inne źródła światła).
W aparacie ustawiamy przysłonę od F5.6 do F11, czas ustawiamy na 1/160 sec lub więcej (zależy na ile pozwala nam synchronizacja body z lampą). Ważne jest, aby zrobić pierwsze zdjęcie testowe pokoju i zobaczyć, czy przypadkiem nasza matryca nie zarejestrowała żadnego innego światła, ma być "czarno" - najlepiej sprawdzić to na histogramie:
Jeżeli jest inaczej to znaczy, że musimy prawdopodobnie zwiększyć przysłonę.
Pamiętajmy, że na naszym zdjęciu jedynym źródłem światła ma być lampa błyskowa!
Teraz ustawiamy lampę, w moim przypadku była to yn-560, postawiłem ją na wysokości 20 cm nad głową modela i w odległości około 30 cm centralnie nad głową. Jeżeli lampa ma zoom, warto ustawić go na 70-100mm. Robimy zdjęcie testowe. Nasze foto powinno wyglądać tak, aby twarz była oświetlona, a w tle czerń. Jeżeli się udało to dobrze, jeżeli nie, próbujemy dalej.
(ważne: FOTOGRAFUJEMY W FORMACIE RAW)
Teraz zabieramy się za obróbkę. W tym celu otwieramy program LightRoom. Na początku przekadrowujemy zdjęcie.
Przeważnie ustawiam oczy na 2/3 wysokości, ale często ta wartość ulega zmianie tak, aby nie obciąć końcówki czoła czy włosów. Po przekadrowaniu zaznaczamy opcję po lewej stronie (na górze) „Black&White”, wartość suwaczków niżej zostawiamy bez zmian.
Nasze zdjęcie jest za ciemne - niestety nie doświetliłem "klatki". Aby zniwelować ten efekt rozjaśniam RAW'a o około 1,6EV.
Kolejnym krokiem jest zwiększenie kontrastu (odrobinę) oraz podwyższenie wartości: "Fill light".
Następnie "podciągamy czernie w dół" zwiększając wartość „blacks" oraz zmniejszamy trochę „brightness", bo nasze zdjęcie jest zbyt jasne.
Zdjęcie już jest prawie gotowe, Michał ma niezłą fakturę skóry, którą w męskim portrecie można uwidocznić, tak więc pędzel w ruch, zamalowujemy twarz i zwiększamy „clarity”
o 100 oraz podnosimy kontrast (wedle uznania).
Teraz ostatni krok - rozjaśniamy tęczówki, które stały się czarne.
Pędzel, zaznaczamy tęczówki i rozjaśniamy je w tym przypadku o 1EV.
WAŻNE! Przy rozjaśnianiu oczu należy zachować UMIAR! Zdjęcie ma wyglądać realistycznie.
Gotowe! Prawda, że proste?